Dzień, w którym zrobiłam te zdjęcia miał być pożegnaniem z moją żuchwą i dotychczasowym wizerunkiem. Następnego dnia w planach było wycięcie guza i wstawienie implantu. Niestety do operacji nie doszło. Minęło wiele miesięcy od tego wydarzenia, a ja dalej nie zostałam zoperowana. Walczę nie tylko z objawami fizycznymi ale również psychicznymi. Kolejny termin wyznaczyli mi pare dni temu na 22 listopada lecz prawdopodobnie znowu do operacji nie dojdzie przez mój stan zdrowia, który w czasie operacji musi być idealny (a taki nie jest).
Dzień, w którym zrobiłam te zdjęcia miał być pożegnaniem z moją żuchwą i dotychczasowym wizerunkiem. Następnego dnia w planach było wycięcie guza i wstawienie implantu. Niestety do operacji nie doszło. Minęło wiele miesięcy od tego wydarzenia, a ja dalej nie zostałam zoperowana. Walczę nie tylko z objawami fizycznymi ale również psychicznymi. Kolejny termin wyznaczyli mi pare dni temu na 22 listopada lecz prawdopodobnie znowu do operacji nie dojdzie przez mój stan zdrowia, który w czasie operacji musi być idealny (a taki nie jest).
217 24